Katowice zainwestowały 1,5 mln zł w System Bezpieczeństwa Ruchu Torowego. To pierwsze tego typu rozwiązanie w Polsce. Uruchomiony w 2013 r. w centrum Katowic system opiera się na umieszczonych w torowisku lampach LED oraz głośnikach, z których ma wydobywać się komunikat „Uwaga tramwaj, opuść torowisko”. Lampy świecą na zielono kiedy można bezpiecznie przekroczyć torowisko. Zbliżający się tramwaj jest wykrywany przez pętle indukcyjne i wówczas kolor emitowanego światła zmienia się na czerwony, co oznacza że trzeba zachować szczególną ostrożność. Tramwaje przejeżdżają przez katowicki rynek w różnych kierunkach i nie ma tam żadnych barierek czy innych elementów fizycznie oddzielających torowisko od deptaku. Wieczorem ten system rzeczywiście pomaga w zorientowaniu się czy można przejść przez tory czy też nie. Jest tylko jeden problem. Z informacji jakie znalazłem w internetowych serwisach informacyjnych wynika, że system często zawodził wyświetlając zielone światło mimo jadącego pojazdu szynowego. Działo się to jeszcze w 2015 r., czyli dwa lata po jego uruchomieniu. Będąc w Katowicach we wrześniu 2016 r. nie zaobserwowałem wadliwego działania lamp, przy czym nie słyszałem żadnych ostrzegawczych komunikatów głosowych. Można więc powiedzieć, że system działa połowicznie. Jeżeli ta metoda ostrzegania przed tramwajem sprawdzi się, pewnie wkrótce znajdą się kolejne miasta chętne do wdrożenia podobnego systemu.
Katowicki rynek jest sukcesywnie przebudowywany od 2010 r. Prace dobiegają końca. Stworzenie nowa przestrzeni publicznej pochłonęło ponad 260 mln zł, ale efekty są całkiem ciekawe. Zwraca uwagę symboliczne zaznaczenie, że pod rynkiem płynie rzeka Rawa. W trakcie przebudowy powstała tzw. sztuczna Rawa czyli fontanna w formie płytkiego potoku. Przy niej ustawiono leżaki, są też palmy. Całość naprawdę efektowna.
ładowanie mapy - proszę czekać...
